jakieś fotki
Wklejam jeszcze kilka fotek dla zainteresowanych i dziękuję za bardzo miłe komentarze tu na blogu i za prywatne wiadomości - nie spodziewałam się, dzięki :)
Wklejam jeszcze kilka fotek dla zainteresowanych i dziękuję za bardzo miłe komentarze tu na blogu i za prywatne wiadomości - nie spodziewałam się, dzięki :)
Dziękuje kochani za wszystkie gratulacje które od Was dostałam po przeprowadzce do nowego domu.
Mieszka nam się super po tych kilku miesiącach mogłabym powiedzieć że nie ze wszystkimi wyborami trafiliśmy w 100% dzisiaj niektóre rzeczy zrobiłabym inaczej , ale w większości pewnie powieliłabym bardzo dużo.
Jeśli miałabym podsumować to na tak jest:
- szary gres na podłogach to był strzał w 10 , jest praktycznie bezobsługowy
- szare drzwi, które idealnie mi się wgrały do wnętrz i nie narzucają sie swoja fakturą zostawiając mi dowolność w doborze innych elementów drewnianych np schodów
- biała kuchnia lakierowana (po przejściach z kuchnią wenge w poprzednim mieszkaniu to tak jak bym nie miała kuchni )
- szkło na ścianach w kuchni przy płycie indukcyjnej - wycieram ściereczka z mikrofibry i jest ok , żadnych mazów, zacieków i brudnych fug
- łazienki bez dekorów w jednolitych kolorach (zmieniam ręczniki i łazienka przechodzi metamorfozę zależną od mojego humoru i aktualnie pasującego mi trendu)
- ciepłe okna o najlepszym współczynniku - ekonomia na lata, przy tegorocznych mrozach nie odczuwaliśmy zimna, kominek zapaliliśmy tylko dla efektu ( ale nie takiego jak u Bączka )
- no i mogłabym tak jeszcze trochę wymieniać
na nie (to może się przydać innym budującym)
- kontakty i wszystkie pstryczki - elektryczki białe - łapią strasznie szybko kurz i ciągle musze je przecierać, może jest to wina taniego plastiku bo kierowałam się przy ich wyborze ceną i później dopiero kształtem/modelem, dzisiaj żałuję że nie sa szklane lub ciemniejsze
- blat w kuchni - mój jest gładki, antracytowy i niestety widać na nim każdą kroplę wody nie mówiąc już o delikatnych ryskach
- ciemne schody - chyba nie musze komentować KURZ!
- panele o fajnym kolorze ale to zawsze panel no i przez ten fajny kolor nie mamy dobranych idealnie listew wykańczających
- za dużo punktów świetlnych w całym domu np w kuchni mam tyle różnego oświetlenia a z połowy nie korzystam
- no i krzesła ale to przez moje dzieci którym zawsze coś spadnie , kapnie albo dotkną brudnymi raczkami tapicerki/pokrycia które można parać w pralce ale boję się że w praniu się skurczą i ich nie założę z powrotem, mam takie doświadczenia.
i to chyba tyle z tych nie
Pozdrawiam wszystkich oglądających i czytających.
Zajawki ze środka
zbyt jasna fuga tylko na zdjęciu w realu ok
część pokoju Mikołaja a poniżej Oliwiera
8 lutego przeprowadziliśmy się do naszego domu w amarylisach. Dziwne wrażenie pierwszej nocy i pierwszego poranka, miałam wrażenie że jesteśmy na wakacjach nie czułam sie jak u siebie w domu. Teraz już się przyzwyczajamy powoli. W domu ciągle jest coś do zrobienia i brakuje kilku mebli i innych "musieć mieć".
Tyle dni ciężkiej pracy, myślenia, kombinowania i wyrzeczeń ale było warto.
Myślę że to ostatni wpis bo o czym tu jeszcze pisać. Pozdrawiam wszystkich z którymi w jakimś stopniu się tu zaprzyjaźniłam. Pozdrawiam bardzo serdecznie Gosię Bączek, trzymaj się i mam nadzieje ze będzie nam sie w tych Amarylisach dobrze mieszkało.
THE END.
Powoli będziemy zamykać etap wykończeniówki, oczywiście jest jeszcze wiele do zrobienia np. obłożenie schodów drewnem ale zdecydowaliśmy się że przez miesiąc lub dwa możemy bez nich mieszkać. Łazienki prawie, prawie zrobione jeszcze tylko fugi i gotowe, ściany pomalowane pierwszą warstwą, montaż kuchni 21 stycznia i za tydzień montaż barierek zewnętrznych i wewnętrznych. Do końca miesiąca mamy zamiar jeszcze położyć panele w górnych pokojach i możemy sprzątaćććććććć!!!!! jak ja to lubię:)
Styczeń zapowiada sie ciekawie z pozostałych prac to .... montowanie pstryczków elektryczków, kontaktów i lampek ale to już w sobotę. Kurczę już nie mogę się doczekać jak to będzie wszystko wyglądać i jak to jest obudzić się w nowym, własnym DOMU.
PS. news tygodnia! mamy gorącą wodę! i gorącą podłogę jeeeesssss:)
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku .
Dla wszystkich blogowiczów i czytajacych mój wątek Wesołych Świąt